środa, 28 grudnia 2011

Rozdział 2 .

Kiedy się obudziłam zauważyłam że obok mnie na laptopie leży jakaś kartka . Wzięłam ją do ręki i uważnie przeczytałam .
" Dzisiaj muszę coś pilnie załatwić . Jakby co to o 9 wpadnie Li . Powinniście sobie poradzić . Bądź dla niego miła . Całuje Harry . " 

Przeczytałam to 1O razy , zanim dotarło do mnie że Liam powinien tu być za jakieś .. no 5 minut .  Wstałam i popędziłam na dół prawie się przy tym zabijając . Wyjrzałam przez okno i ku mojemu nieszczęściu zobaczyłam Liama . Chłopak zapukał do drzwi , a ja ruszyłam w ich stronę . Kiedy przechodziłam obok lustra omal nie dostałam zawału , ale przecież nie zdążę się ogarnąć . Trudno - pomyślałam - najwyżej się chłopak przerazi . Wzięłam głęboki oddech po czym otworzyłam drzwi .
- Cześć - uśmiechnęłam się ciepło .
- Cześć Megan - odpowiedział mi Liam po czym wręczył mi białą różę , która zrobiła na mnie ogromne wrażenie - to dla Ciebie .Tak na dobry początek dnia .
- Jej .. Liam .. dziękuje . Nie wiem co powiedzieć . Naprawdę .. nie musiałeś - poczułam że robię się czerwona więc szybko się odwróciłam i ruszyłam w stronę kuchni .
- Nie ma za co  . Serio , to nic takiego - chłopak ruszył za mną . Będąc w kuchni wzięłam wazon po czym nalałam do niego wody i wstawiłam różę .
- Napijesz się czegoś ? - spytałam chłopaka stojąc przy lodówce .
- Nie dzięki .
- Okej - wyciągnęłam dla siebie puszkę coli i razem z Liamem poszliśmy do salonu - dlaczego Harry wybrał Ciebie ? Dlaczego nie zostawił mnie samej ? Przecież mam 17 lat ...
-  Uważa ze jestem najbardziej uporządkowany i spokojny . Chociaż prawdę mówiąc .. wcale taki nie jestem . A czemu nie zostawił Cię samej to nie wiem . Musisz go o to zapytać - Liam rozejrzał się po pokoju , a jego wzrok zatrzymał się na konsoli - Masz jakieś gry ? Gry w których mógłbym pośpiewać ?
- No mam .. chcesz zagrać ?
- Jasne - chłopak złapał mikrofon , który leżał na stole i ustawił się w pełnej gotowości . Ja zajęłam się włączaniem konsoli . Nagle jego telefon zadzwonił . Po krótkiej konwersacji z której prawie nic nie zrozumiałam , zapytał .
- Niall dzwoni i pyta czy może wpaść , bo cholernie mu się nudzi . To jak ?
- Niall .. Hmm , ten uroczy blondynek ?
- Noo .. niebieskooki - Liam uśmiechnął się w moim kierunku , a ja bez zastanowienia się zgodziłam .Niall dotarł zanim podłączyłam wszystkie kable . Ten zajął miejsce przy perkusji , więc dla mnie została gitara .
- Gotowi ? - spytałam trzymając pilota w ręce .
- Jasne - odpowiedzieli razem . Pierwszą piosenką było " Marry You " Bruno Marsa .

(...) "Just say I do,
Tell me right now baby,
Tell me right now baby. x2

Cause it’s a beautiful night,
We’re looking for something dumb to do.
Hey baby,
I think I wanna marry you.

Is it the look in your eyes,
Or is it this dancing juice?
Who cares baby,
I think, I wanna marry you."

Liam śpiewał naprawdę dobrze , ma męski głos co dodaje mu powagi i zdecydowanie pewności siebie . Kiedy skończyliśmy , okazało się ze zaśpiewał 1OO procentowo dobrze , ja miałam punktów 88 , a Niall 11.
- Niall , czyżbyś nadwyrężył sobie rękę ? Ciekawe czym .. - Liam wyszczerzył się , a Niall wstał i zaczął go gonić po całym pokoju . Kiedy udało mu się go dopaść  przewrócili się na ziemię , a Niall usiadł na Liamie okrakiem .
- I kto teraz jest górą ? - spytał niebieskooki .
- Może i wygląda na to że ty , ale wcale tak nie jest - Liam poruszył brwiami po czym zwalił z siebie blondyna i szybko wstał .
- Ejj .. kotku , ranisz mnie - powiedział Niall udając że jest potwornie smutny .
- Nialler , jeszcze kogoś znajdziesz . Ja na Ciebie nie zasługuje . Naprawdę - chłopak spuścił głowę po czym wyszedł z pokoju .
- Nigdy Cię nie zapomnę .. Liam - Niall położył się na podłodze i zaczął udawać że płaczę . Siedziałam na kanapie i przyglądałam się tej całej sytuacji z rozbawieniem  . Po chwili Niall podniósł się i usiadł obok mnie .
- Ej , Liam . Nie znoszę Cię cioto - krzyknął do chłopaka .
- Ja Ciebie też kocham - brązowooki wszedł do pokoju i rzucił się na kanapę - cholernie mocno .
- Jesteście przeuroczy - zaśmiałam się wyłączając konsole , a włączając MTV . Akurat trafiłam na piosenkę Justina Biebera " Mistletoe " . Ogólnie nie przepadam za jego piosenkami , ale ta jest naprawdę fajna - Jej .. też bym tak chciała .. To takie słodkie .
- Wiesz .. wszystko jest możliwe - powiedział Liam uważnie wpatrując się w ekran telewizora .
- Nie dla mnie - dodałam ze smutkiem .
- Czemu tak myślisz ? - spytał Niall .
- Bo tak jest . Nie oszukujmy się . Nie każdy jest tak idealny jak wy - zerknęłam na Liama a potem na Nialla - Nie wiesz o której Harry wróci ?
- Nie mam pojęcia .. ale wybaczycie mi jak już pójdę ? Moja dziewczyna ma jutro urodziny , a ja nie mam dla niej prezentu - Liam był widocznie zakłopotany , bo miał mnie pilnować a teraz chciał się wymknąć .
- Jasne leć ..
- Dzięki . Do zobaczenia jutro . Pa ! - ledwo skończył zdanie a już nie było po nim ani śladu .
- Pa - odpowiedziałam po czym położyłam się na kanapie - Ty też mi uciekniesz ?
- Nie mam zamiaru - Niall uśmiechnął się po czym rzucił we mnie poduszką .
- Ejj ! - krzyknęłam na niego , ale on tylko się zaśmiał . Ja niestety oberwałam kolejną poduszką , ale jak najszybciej mu oddałam- nie będziesz mnie bił , jasne ?! - wydarłam się na cały głos po czym walnęłam go poduszką prosto w twarz . Niall położył się na ziemi , a ja obok niego i razem zaczęliśmy się śmiać .
- Niall .. nie znoszę Cię - spojrzałam na chłopaka szczerząc się .
- Ja Ciebie też - wyciągnął ręce w moim kierunku - No chodź , psytul mnie . Ploosie .
Uśmiechnęłam się szeroko po czym mocno go przytuliłam . Chłopak musnął delikatnie mój policzek .
- Dziękuje , jesteś najlepsza .
- Mm , to już nie Liam - uniosłam brew tłumiąc w sobie śmiech .
- Nie , ale cii .. Bo się załamie - niebieskooki zaśmiał się uważnie mnie obserwując .
- Okej , okej . To będzie taka nasza mała tajemnica - puściłam mu oczko , wstałam i poszłam do kuchni - napijesz się czegoś ?
- Masz cole ?
- Jasne , już podaje - otworzyłam lodówkę po czym wyciągnęłam z niej dwie puszki coli i wróciłam do salonu rozkładając się na kanapie - proszę .
- Dzięki , Megi - chłopak wziął ode mnie napój , usiadł obok delikatnie mnie obejmując . Obejrzeliśmy jakiś mega nudny film , który prawie cały przegadaliśmy . Potem natknęliśmy się na jakąś dosyć zabawną komedie . A co było potem nie pamiętam , bo zasnęłam . Przytulona do Nialla .


No I Jest Rozdział Drugi .
Podoba Się ? No Bo Ja Się Starałam .. 
Kocham . ♥

wtorek, 27 grudnia 2011

Rozdział 1 .

Wstałam o około 1O : 3O , nadal byłam ledwo przytomna . Chyba dlatego że razem z Harrym do piątej nad ranem graliśmy na konsoli . Harry - to mój kuzyn , ma 17 lat . Mieszka ze mną odkąd jego rodzice 4 lata temu zginęli w wypadku samochodowym , próbuję go wspierać jak tylko mogę . Dogadujemy się naprawdę dobrze , jesteśmy w tym samym wieku więc to nas do siebie zbliża . Według mnie Harry ma ogromny talent wokalny . Podobno razem z czwórką swoich najlepszych przyjaciół chcą założyć zespół . Nie znam ich , ale moja przyjaciółka mówi że to niezłe ciacha . Oczywiście żaden z nich nie jest tak wspaniały jak Harry . No tak , Dżula ( bo tak nazywam moją przyjaciółkę ) i Harry to para .. przez co wiele dziewczyn w naszym liceum jej nienawidzi . Nie dziwię się bo on jest serio przystojny . Rozmyślając o tej dwójce na wpół przytomna zeszłam na dół .
- Megi , cześć . Naleśniki czekają - chłopak przytulił mnie mocno , po czym złapał moją rękę i pociągnął w stronę kuchni . Usiadłam na stołku i powoli zaczęłam przeżuwać naleśnika , a Harry podał mi sok  - dla Ciebie , świeżo wyciskany .
- Dzięki , piękny - wyszczerzyłam się w jego stronę upijając łyk soku - jakieś plany na dziś ?
- Hmm .. pomyślmy .. teorytycznie nie .
- A Praktycznie ?
- Przyjdzie Dżula i chłopaki .. chcemy omówić szczegóły zespołu - chłopak uśmiechnął się szeroko , czekając na moją reakcję .
- Chłopaki przyjdą ? - ucieszyłam się , po czym dodałam ciszej - w końcu poznam te ciastka .
- Jakie ciastka ? - spytał Harry .
- Mówiłam .. yy .. że muszę iść kupić jakieś ciastka - poderwałam się z krzesła i wbiegłam na górę . Ubrałam ciemne rurki i niebieski t-shirt . Usiadłam na łóżku po czym odpaliłam laptopa Harrego , bo mój był w naprawie . Jego konto na facebooku automatycznie się zalogowało , a chłopak dostał wiadomość . Nadawcą był Liam Payne . Nie znam gościa , ale postanowiłam że z nim popiszę .
Liam : Siema młody . Dzisiaj nadal aktualne ?
Ja : Cześć . Dzisiaj czyli co ?
Liam : Nie mów że zapomniałeś ..
Ja : O czym ?
Liam : Mieliśmy omówić szczegóły ..
Ja : Aa .. No tak . Wpadajcie . : P
Liam : Ok , ok . Będzie ktoś w domu ? 
Ja : Ja , Dżula , ty chłopaki .. no i Megan .
Liam : Aaa , ta twoja kuzynka ? Spoko .
Ja : Noo . :D
Liam : Spadam . Lou z chłopakami podjechał . Zaraz będziemy .
Ja : Narazie .


Czułam się głupio , podając się za Harrego , ale przeżyję . Zeszłam na dół gdzie razem z nim była Julia . Siedzieliśmy w całkowitej ciszy aż usłyszałam dzwonek do drzwi . Harry ze swoją dziewczyną ruszyli w ich stronę ( oni są nierozłączni ) . Kiedy chłopcy weszli zaczęli się witać , po chwili kuzyn zawołał mnie . Niechętnie podeszłam do nich . Najpierw zobaczyłam uroczego blondynka z szerokim uśmiechem .
- Cześć jestem Niall , miło mi Cię .. - chłopak nie dokończył bo przed niego wepchnął się inny brązowowłosy chłopak .
- Już wystarczy Niall , przecież to jeszcze dziecko - kiedy to powiedział moją twarz ogarnęła mina ' wtf ? ' . Chłopak popchnął Nialla , a sam mocno mnie przytulił - Jestem Louis złotko , ale mów mi Lou .
- Mi również miło - wtrącił czarnowłosy przystojniak - Jestem Zayn .
Chłopak pocałował moją dłoń , uśmiechając się uroczo .
- Miło mi , nawet bardzo . Jestem Megan - posłałam chłopcom ciepły uśmiech .
- Ekhem .. Meg , jeszcze Liam - Harry spojrzał na mnie morderczym wzrokiem .
- Ojej .. no tak , przepraszam - mówiąc to byłam nieźle zmieszana .
- Nic się przecież nie stało , często mnie pomijają . Przez co czuję się jedyny w swoim rodzaju - zza Harrego wyłonił się Liam . Wysoki o włosach w odcieniu ciemnego blondu z brązowymi oczami i pełnymi ustami . Stanął naprzeciwko mnie patrząc mi głęboko w oczy i nieziemsko się uśmiechając . Chłopak wyciągnął w moją stronę dłoń , a ja dopiero  po chwili ją uścisnęłam- Liam .
- Megan - wyszeptałam .
- Miło mi się z Tobą pisało Megan - puścił mi oczko . Wyglądał niesamowicie .
- Y..yy .. ja przepraszam .. a.ale..
- Nie szkodzi . Naprawdę było miło .
- Ej ! To nie fair .. on dostał własne powitanie - krzyknął Lou i odwrócił się do nas tyłem .
 Podeszłam do niego i mocno go przytuliłam .
- A ty dostałeś własnego misiaczka , zadowolony ?
- No ba ! - zaśmiał się po czym wszyscy poszliśmy do salonu. Siedzieliśmy tak ze 2 godziny wymyślając nazwę dla ich zespołu . Próbowaliśmy coś z one , love , heart i wgl . Po chwili ja równo z Liamem zaproponowaliśmy .
- A może One Direction ? - spojrzeliśmy na siebie i zaczęliśmy się śmiać . Wymieniliśmy ze sobą szczere uśmiechy , a ja nie spuszczałam go z oczu . Nagle Lou złapał Liama za rękę i mocno go przytulił .
- Ty okrutniku , nie patrz tak na niego . On jest mój - powiedział dość cicho , ale po chwili wydarł się na cały głos - ON JEST MÓJ !
Wszyscy zaczęli się śmiać , a kiedy się uspokoiliśmy spytałam prosto z mostu .
- Jesteście homo ? - spoglądałam to na Louisa to na Liama .
- Tak - stwierził Lou .
- Nie - powiedział stanowczo Liam .
- Nie ? - spytał łamiącym się głosem Louis .
- Tak .
- To tak czy nie ?  - spytałam zmieszana .
- Nie . Przecież Li ma dziewczynę - wtrącił Harry .
- Co ?! - Lou wstał i zaczął udawać że płaczę - A ja .. już powiedziałem mamusi kiedy ślub . Liam ty zdrajco !
Liam wstał i zaczął go pocieszać , potem zaczęli się popychać przez co oboje wylądowali na ziemi . Znaczy Li na podłodze , a Lou na nim . Wszyscy zaczęli się śmiać , więc stwierdziłam że nikt nie zauważy jak zniknę . I tak było . Wzięłam prysznic po czym położyłam się rozmyślając o Liamie . Był idealny , jego dziewczyna pewnie też . Chociaż prawie go nie znałam , polubiłam go .. i to bardzo . Po czasie udało mi się zasnąć .





No I Jest Pierwszy Rozdział . Średnio Mi Się Podoba . Mam Nadzieje Że Ktoś Tu Zajrzy .
Kocham . ♥

Bohaterowie . ♥

Cześć Wam . ♥
Zacznę Od Tego Że Postanowiłam Zamieścić W Internecie Moje Opowiadanie O One Direction Ponieważ Uwielbiam Ten Zespół .Chłopcy Są Śliczni I Naprawdę Zdolni . ♥
A Teraz Krótko O Sobie :

Mam Na Imię Milena ( Nie Znoszę Tego Imienia ) Mam 14 Lat I Chodzę Do 2 Klasy Gimnazjum .Mieszkam W Bydgoszczy . Mam Nadzieje Że Spodoba Wam Się Te Opowiadanie I Że Ktoś Tu W Ogóle Zajrzy . Dodam Jeszcze Że Moje Opowiadanie Będzie Głównie O Liamie I Niallu Ponieważ Jak Zauważyłam Większość Takich Opowiadań Skupia Się Na Harrym .



A Teraz Bohaterowie :



                                      Megan - Siedemnastoletnia dziewczyna , która mieszka ze swoimi rodzicam i ze swoim kuzynem  Harrym . Jest szaloną i żywiołową dziewczyną . Jej najlepszą przyjaciółką jest Julia , ale od kiedy spotyka się z kuzynem Megan poświęcają sobie coraz mniej czasu . Łatwo się zakochuje przez co będzie miała dużo kłopotów .


                                                  Julia - . Siedemnastolatka , pochodzi z bogatej rodziny . Jej najlepszą przyjaciółką jest Megan . Spotyka się z Harrym , przez co  wiele dziewczyn w szkole jej nienawidzi . Jest spokojna i ułożona.









                                  Harry - Kuzyn Megan . Mieszka z nią od czterech lat kiedy jego rodzice zginęli w wypadku samochodowym . Jest szkolnym przystojniakiem , wiele dziewczyn chce mieć go na własność , ale on już znalazł swoją miłość . Razem z czwórką swoich najlepszych przyjaciół chcą założyć zespół .







                                         Liam - Osiemnastolatek , według swoich przyjaciół najbardziej spokojny ze wszystkich  . Jednak jest zupełnie inny . Ma dziewczynę która go wykorzystuje . Liam łatwo przywiązuje się do innych , dlatego unika nawiązywania nowych znajomości . Łatwo go zranić . Jeden z członków zespołu .
                                                   





                                                Niall - Jest rozgadany i wiecznie wesoły . Nie ma dni kiedy by się nie uśmiechał . Uwielbia spędzać czas ze swoimi przyjaciółmi , bo to oni są dla niego najważniejsi . Wiele dziewczyn go podrywa , ale on nie zwraca na nie uwagi , twierdzi że jeszcze nie czas na miłość .




                                           Louis - Najzabawniejszy ze wszystkich . Uwielbia robić innym żarty . Jest naprawdę denerwujący . Często wkurza swoich przyjaciół tym że dla zabawy robi z nich homoseksualistów . Jest dziecinny mimo tego że jest najstarszy ze swoich przyjaciół . Ma 19 lat .

                                                     
                                                    


                                                 Zayn - Czarujący - tak go postrzegają dziewczyny . Jest spokojny i zrównoważony , jak niektórzy mówią - jako jedyny z nich wszystkich . Flirtuje z kim popadnie , ale nie znalazł jeszcze " tej jedynej " .




                                          Amber - Szkolny plastik . Uważa się za najpiękniejszą i najcudowniejszą , a wcale taka nie jest . Jest z Liamem , głównie dla szpanu . Wykorzystuje go jak tylko może . Ma kilku chłopaków na boku , których wykorzystuje tak samo .  Nienawidzi Megan , pomiata ją i poniża przed całą szkołą .